Ulotne słowa zasługujące na utrwalanie.
W przekazywanych nam podarunkach ukryta jest myśl obdarowującego: o nas, o jego wyobrażeniach i uczuciach z nami związanymi. Choć słowa to ulotna materia, to mają one w sobie twórczą i sprawczą moc, która potrafi wiele zmienić i przeobrazić zwykłość w cel i w istotę działania.
Doceniając wagę przekazanych mi słów, ukryte w nich intencje i emocje pragnę je przytoczyć, tak aby zmienić ich status – z ulotnego w bardziej trwały, dając im szansę powędrowania w świat.
„Dla Mamy”
Miło jest mi być…
Tak siedzieć po cichutku
Słuchać zegarów
Powoli
I z boku
Stąd świat jest
Tak mały
Nie myśleć, że wszystko
By być mogło
A nie jest
Lecz cieszyć się
Że jestem
I Jesteś
Nie tylko
Wspomnieniem.
Wawrzyniec Dąbrowski, 19.01.2003r
„Stara Babcia”
Stara Babcia, jak to bywa,
Trochę ślepa, trochę krzywa,
Gdy się już na nic przydać nie mogła,
Na taki się koncept wzmogła:
Zbierała stare swetry, strzępy,
Aby z nich zrobić swym wnukom
Prezenty:
Pruła, czyściła zwijała, ścinała,
Aż uzyskała wynik: ni to
Gobelin, ni to dywanik, ni to makatka-
Ot nie wiadomo co!
A że talentu Bozia nie dała,
Zastąpić go musiała filozofia cała:
– Że to nie produkt maszyny, ani komputera,
– Że coś indywidualnego w sobie zawiera,
– Że śliczne – bo ekologiczne,
– Że czysta, żywa wełna miła w dotyku i ekspresji pełna
– Że rękodzieło będzie wzrastać w cenie
[….]
Więc Babcia wciąż dłubie, dłubie bez pamięci,
Ciągle żywiąc złudne lecz błogie nadzieje,
Że nie ważny jest efekt – ważniejsze są chęci!
Maria Mierzejewska
„Hindukusz 1976” – Janeczce do sztambucha
Czterdzieści lat minęło, jak góry cień
Wspomnij Hindukusz nim minie dzień
Śni nam się czasem Kali Bandaka
Ech życie, życie była z nim draka
Gdzie w słońcu świeci doliny złom
Kusi nas wygląd Rahozon Zom
Jeszcze przed nami Kohe Parwaana
Czy to jest motyl czy ćma naćpana?
Może to haszysz tak na nas działa
Może nirwany progi bez mała
Hej bracie, jeśli idziesz troszkę na stronę
Pomnij: włóż uprząż jak król koronę
Kupić dywany – czy to ma sens?
Ech: ”Eto dla mienia kein business”
Wchodzę w kożuchy i jedwabie
To odpowiada każdej babie
Jak dobrze wspomnieć czasy młodości
Gdy nie bolały nas jeszcze kości
Plany szerokie każdy z nas snuł
A Breżniew w Moskwie inne knuł
Nie ma to jednak jak góry na zdrowie
Kto tam nie bywa niczego się nie dowie.
Tomasz Jankowski, 10.12.2016
„Dopóki wam jeszcze Janeczki się chce,
Nie straszne wam pogody złe,
dopóki wam jeszcze Janeczka się śni,
To drzemią w was groźne lwy”
PD – przekazane sms-em, 01.2020 r
Sentencje „kamienne”
…” Aby uczynić niemożliwe możliwym,
Trzeba nieustannie próbować niemożliwego”…
Herman Hesse
Wybór sentencji: Wawrzyniec Dąbrowski
Grafika: Katia Shramko
„Wigilia na Trójstyku” – 2021 r
„ Najdłuższy wdech poczciwego pieca,
Kominem z płucami świąta łączy,
Najsroższa zima niestraszna, kiedy serce goreje”.
Dobrych spokojnych Świąt !
Wa i Ka
Tekst: Wawrzyniec Dąbrowski
Grafika: Katia Shramko