Górskie lato pachnące wolnością – (czerwiec 1977 r)
Tatry są zawsze piękne, ale są pory roku kiedy ich urok przemawia mocniej, a ich widok bardziej porusza duszę. … Czytaj dalej Górskie lato pachnące wolnością – (czerwiec 1977 r)
relacje z wypraw
Tatry są zawsze piękne, ale są pory roku kiedy ich urok przemawia mocniej, a ich widok bardziej porusza duszę. … Czytaj dalej Górskie lato pachnące wolnością – (czerwiec 1977 r)
Arequipa – miasto zbudowane w swych początkach ( XVI w.) z materiału wyrzuconego przez wybuch otaczających go wulkanów – białego … Czytaj dalej Na wulkanicznych wyżynach – Peru, część II -2008 r
Inkowie wierzyli, że ich stwórcą jest Słońce, które było ich głównym bóstwem. Nie można w pełni zrozumieć i pojąć różnorodności … Czytaj dalej Kiedy słońce było Bogiem – Peru, część I – 2008 r
Nadeszło lato, nieco inne, bo (po)pandemiczne, ale jak zawsze z posmakiem wolności i zapachem beztroski i przygody. Moja górska dusza … Czytaj dalej Rowerowe lato – sierpień 2021
W tej opowieści nie wszystko będzie takie, jak się spodziewacie ! Nie wszystko jest w niej świetliste. Camino de Santiago … Czytaj dalej Santiago de Compostela (2010 r)
Andy – Aconcagua – luty 2007 r. Pewnego majowego dnia znalazłam się na tatrzańskiej hali ukwieconej krokusami i zauroczona tym … Czytaj dalej W krainie penitentów i wiatrów
A zdarzyło się to ze 20 lat temu. Moja bratowa – Hanka była już wtedy wytrawną cyklistką. Tuż przed wakacjami … Czytaj dalej Jak zaraziłam się miłością do roweru ?
Los tak szczęśliwie zrządził, że po latach mogłam zrealizować daną sobie obietnicę, że do Nepalu jeszcze wrócę, żeby spokojniej obejrzeć … Czytaj dalej Nepal po latach
Kilimandżaro 2005 Trudno było mi się zebrać do opisywania tej wyprawy. Była to bowiem pierwsza z moich ekspedycji „nowej ery” … Czytaj dalej „Magnetyzm” oblegany
W trakcie swych licznych podróży często fotografuję mijane kapliczki. Szczególnie w Polsce stanowią one bardzo istotny element krajobrazu i są … Czytaj dalej Kapliczki z moich szlaków